poniedziałek, 11 listopada 2013

exist†trace - KISS IN THE DARK


exist†trace - KISS IN THE DARK


Makka na umi wo oyogu watashi wa 
Hanayaka de zankoku na suteji ni tatsu pierrot
Makka na kuchibiru warau watashi wa
Kurayami tento ni namida kakusu

Doko ni demo iru na mo naku hana ga
Kaoritatsu bara ni koi wo shita

Kindan no kajitsu ni te wo nobashite
Kōkai to kurayami ga kienai
Kanjō wo kuroseba raku ni nareru to 
Kyō mo mata hitori odokete miseru

Makka na kanojo no hōhō ni furetai 
Wagamama de gōman de yokubari datta watashi
Makka na takane no ichirin garasu ni
Toge made itoshī doku no rikyūru

Doko ni demo iru na mo naku hana wa
Omegane ni kanawazu tsumitorare

Haritsuketa egao de kansei abi 
Nani mo shiranai kanojo ni warawareru 
Mujūryoku to mahō wo sujigakidate 
Ashita mo mata kanojo wo matteiru dake

Kurutta yō ni mawashita orugōru
Namida no kakera ga natteru wa

Kindan no kajitsu ni te wo nobashite
Kōkai to kurayami ga kienai
Kanjō wo kuroseba raku ni nareru to 
Kyō mo mata hitori odoketa furi
Honto naraba... 

Aishiteru wa 
Karada wo doku ga yowasu 
Motto mite supotto de kogashite 
Sono hitomi sumitsuite mo ī nonara 
Nui tsuketa kokoro mo waruku wa nai wa

polish translation:

Jestem ta, która kąpie się w morzu jasnej czerwieni.
Stoi clown na scenie wspaniałej i okrutnej.
Ja, która śmieje się z prawdziwe czerwonych ust.
Ukryje moje łzy w namiocie z ciemności.

Ja, bezimienny kwiat, który co rusz
zakochuje się w innej ściętej róży. 

Moje ręce docierają do zakazanego owocu
Żal i złość nie odejdą.
Myślę, że jeżeli zabiję moje sentymenty, to będzie łatwiej
dziś bawić się na całego znowu sama.

Chcę dotknąć jej czerwonych policzków.
Byłam tak samolubna, arogancka i chciwa. 
Jeden kieliszek z jasnym, czerwony, wyniosłym marzeniem
ma jadowity likier, który jest tak uroczy jak ciernie.

Bezimienny kwiat, który rośnie na każdym rogu
nie potrafił sprostać jej oczekiwaniom więc został wyrwany.

I wow tłum z uśmiechem,
śmiał się przez nią, która nie wiedziała nic o tym.
Zapisy bez grawitacji i czary,
jutro będą znów na nią czekać.

Gra pozytywka jak szalona. 
Ah, fragmenty moich łez są dźwięczne

Moje ręce docierają do zakazanego owocu
Żal i złość nie odejdą.
Myślę, że jeżeli zabiję moje sentymenty, to będzie łatwiej
dziś, udawać, że bawię się na całego znów.
Gdybym była w normalnych warunkach...

Kocham cię. 
Jad odurza moje ciało. 
Patrz na mnie więcej. Zwróć na mnie uwagę.
Jeżeli wolno mi osiąść w twoich oczach
serce, które szyję nie będzie złe.



tekst z: tekstowo.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz